Uroczyste spotkanie związane jest z przeżywaniem tajemnicy Zesłania Ducha Świętego w czasie rekolekcji.

Zwykle w jednym miejscu spotykają się okoliczne oazy, by wspólnie cieszyć się darem Pięćdziesiątnicy. 29 lipca było jednak inaczej. Ze względów organizacyjnych oaza II stopnia prowadzona przez Ruch Światło-Życie diecezji świdnickiej w bardzkim domu sióstr marianek miała przesunięty czas trwania. W konsekwencji na Dzień Jedności zamiast okolicznych oaz, zaprosili przedstawicieli Domowego Kościoła z całej diecezji. Wspólnie z bp. Adamem Bałabuchem modlili się w kościele Matki Bożej Bolesnej w Nowej Rudzie Słupcu o dobre owoce ćwiczeń duchowych.

- Papież Franciszek mówi nam, by Bóg nas bronił przed Kościołem światowym. Trzeba się bronić nie tylko przed Kościołem światowym, ale także przed wspólnotami, które miałyby się stawać światowe. Co miałoby to oznaczać, byśmy nie byli wspólnotą światową? Znaczy to, by nie wchodził w nasze życie indywidualizm, egoizm, liberalizm moralny, a przede wszystkim, byśmy nie starali się dopasowywać do zgubnych ideologii tego świata. Chodzi też o to, byśmy nie patrzyli na wszystko przez pryzmat siebie, swojej wygody i miłość własną, ale prze pryzmat dobra wspólnoty, dobra innych, którzy są ze mną. Musimy więc spoglądać na wspólnotę Kościoła, w której jesteśmy, szukając jej dobra i dobra innych. To jest prawdziwe głoszenie Ewangelii – przekonywał biskup pomocniczy.

W czasie spotkania na Górze Wszystkich Świętych oazowicze dzieli się przeżyciami związanymi z osobistym Exodusem, który przeżyli w Bardzie.

- Rekolekcje mają charakter deuterokatechumenalny. Chcemy ponownie świadomie odkryć powołanie chrześcijańskie oraz pełnię życia rzeczywistością chrztu świętego. Podczas spotkań w małych kręgach i celebracji słowa Bożego odkrywamy Księgę Wyjścia jako opowieść o przymierzu narodu wybranego z Bogiem. Oprócz tego szukamy w Starym Testamencie zapowiedzi nowego przymierza, a w Nowym Testamencie jego wypełnienia w Jezusie Chrystusie. Podczas symbolicznej ucieczki z Egiptu jako nowy naród wybrany świadomie i dobrowolnie odnowiliśmy nasze przyrzeczenia chrzcielne. W sakramencie pojednania odkryliśmy także jak Bóg wyprowadza nas z niewoli grzechu, a Eucharystię przeżywamy jako ofiarę nowego przymierza – relacjonował Michał.

Wraz z kilkoma innymi  uczestnikami zdecydował się na podjęcie Krucjaty Wyzwolenia Człowieka, do której zachęcano w czasie nabożeństwa Godziny Jedności. Był też czas na podzielenie się innymi doświadczeniami z przeżytych rekolekcji jak kukiełkowe przedstawienia, które wraz z diakonią wychowawczą przygotowywały dzieci (zobacz: Zaczęli od tajemnic radosnych. Oaza Rodzin II stopnia w Bardzie).