Biskup zachęcał pątników, by w tym roku głębiej wniknąć w tajemnicę celebracji Eucharystii w zgromadzeniu wiernych.

- Znak, który zostawił Jezus, powinien w pierwszym rzędzie budować potrzebę wdzięczności wobec Boga, prowadzić do odkrywania Jego obecności, odnajdywania w Chrystusie Mesjasza. Ale nie jest to możliwe, dopóki poszukujący Jezusa nie przestaną patrzeć po ziemsku, przez pryzmat własnej korzyści, dopóki nie staną w prawdzie wobec tego wszystkiego, co dokonuje pośród nich Jezus - zauważył.

Zachęcał, by pielgrzymi mimo zmęczenia wędrówką, w tym roku szczególnie potraktowali wspólnotowe Msze św.

- Nasze spotkanie się z Bogiem w Eucharystii domaga się również otwarcia na prawdę o nas samych, na prawdę o Bogu objawiającym się nam, działającym pośród nas. Odnajdziemy Jezusa jako naszego Pana, Mesjasza, w Eucharystii, jeśli będzie towarzyszyła nam szczera intencja, jeżeli będziemy starali się otwierać na prawdę Bożą. Nasze poszukiwanie nie będzie daremne, jeśli poddamy się oczyszczającej nas z wszelkich zafałszowań, zakłamań moralnych w mocy i prawdzie Jezusowego słowa. Wtedy będziemy zdolni widzieć jasno, będziemy umieli wprowadzać rozgraniczenie pomiędzy pragnieniem chleba powszedniego a chęcią odnalezienia oraz przyjęcia Boga i Jego woli - przestrzegał, powołując się na słowo Boże: „Troszczcie się nie o ten pokarm, który ginie, ale o ten, który trwa na wieki, a który da wam Syn Człowieczy; Jego to bowiem pieczęcią swą naznaczył Bóg Ojciec".

Po zakończeniu Mszy św. biskup wraz z ks. Krzysztofem Iwaniszynem poprowadzili sześć grup pieszej pielgrzymki ze Świdnicy w stronę Ratajna, gdzie pątnicy rozbiją obóz.

Więcej na temat tegorocznej świdnickiej pieszej pielgrzymki tutaj: Zmiany na pielgrzymce. Nie tylko data i trasa!