Biskup świdnicki wprowadził na ten urząd ks. Wojciecha Jarosława Dąbrowskiego, dotychczasowego proboszcza w Kamieńcu Ząbkowickim.
Po śmierci ks. Antoniego Kopacza z parafii Wniebowzięcia NMP (więcej: Żegnając ks. Antoniego Kopacza, płakali nawet duchowni) biskup na jego następcę wybrał ks. Dąbrowskiego (więcej: Zmiany w diecezji. Wiemy kto będzie proboszczem w Polanicy-Zdroju). Odczytaniem dekretu potwierdzającego tą decyzję rozpoczęło się 6 marca uroczyste wprowadzenie na urząd nowego proboszcza.
- Pan niech błogosławi twoje wejście do świątyni tej wspólnoty parafialnej. Przekazuję ci klucze kościoła i wszystkich innych budynków parafii. Proszę, otwieraj tę świątynię wszystkim, którzy szukają Boga. Niech stanie się ona centrum życia parafialnego. Kieruj i zarządzaj tą parafią, tak jak zostało ci to polecone, jako pilny i gorliwy pracownik winnicy Pańskiej - prosił bp Marek Mendyk.
W odpowiedzi ks. Wojciech odpowiedział, że ufając Bożej pomocy i wsparciu całej parafii będzie się troszczył, aby służyć tej wspólnocie parafialnej ku czci Bożej i dla zbawienia ludzi. Modlił się, by ołtarz i sprawowana na nim Eucharystia stały się centrum życia parafialnego.
- Jeśli wiara ma być siłą ku dobremu, jeśli ma pomóc przezwyciężyć zło drzemiące w nas i uderzające w nas z zewnątrz, musi to być wiara głęboko zapisana w sercu i równocześnie zdecydowanie wyrażająca się na zewnątrz w posłuszeństwie przykazaniom, w przyjmowaniu sakramentów, modlitwie i innych praktykach pobożnych, we wspólnocie z innymi wierzącymi. Wyrażająca się w zdolności przebaczenia, darowania winy, rezygnacji z chęci odwetu - wymieniał biskup w homilii.
Prosił też wiernych, by z otwartym sercem przyjęli nowego gospodarza, a ks. Wojciecha Dąbrowskiego, by pozwolił się przytulić do przebitego boku Chrystusa i z niego czerpał siłę do troski o powierzoną mu wspólnotę.