W domu sióstr marianek zakończyły się piętnastodniowe rekolekcje Oazy Rodzin III stopnia prowadzone przez Ruch Światło-Życie diecezji świdnickiej.
Każdego dnia ich uczestnicy odwiedzali stacyjne świątynie z wezwaniami odpowiadającymi przeżywanym treściom. Dzięki temu mogli poznać nie tylko prawdy wiary dotyczące Kościoła, ale również kilkanaście świątyń na terenie diecezji.
Jednym z podejmowanych zagadnień było "życie w świetle" - tegoroczne hasło roku formacyjnego wspólnoty.
- Człowiek pogrążony w ciemności grzechu może czuć lęk, nie widzieć wyjścia z sytuacji. Sam nie może sobie poradzić, ale może mu pomóc ktoś, kto przyniesie źródło światła, oświeci drogę. Tym, który przynosi światło jest Jezus Chrystus - podkreślał ks. Łukasz, wyjaśniając, że tym światłem jest rozum, sumienie, słowo Boże czy omawiany na rekolekcjach Kościół.
Młody ksiądz prowadził rekolekcje wraz z diecezjalnym moderatorem Ruchu Światło-Życie ks. Mirosławem Rakoczym, parą moderatorską Tadeuszem i Urszulą Biedami i kilkoma małżeństwami, które posługiwały jako animatorzy czy diakonia wychowawcza.
- Przyjeżdżając na rekolekcje, mieliśmy z mężem obawy o to, jak przyjmie nas wspólnota. Jesteśmy raczej wycofani i najchętniej schowalibyśmy się gdzieś z tyłu, nie wyróżniając się. A tymczasem doświadczyliśmy tu takiego dobra i ciepła, że przełamaliśmy ten lęk i nawet zdecydowałam się przeczytać czytanie, zaśpiewać psalm, a dziś stanąć tu przed wami i dać świadectwo. Spotkaliśmy tutaj cudownych ludzi, którzy są otwarci, co i nas otworzyło – mówiła Jolanta, dzieląc się wrażeniami z rekolekcji.
Pod koniec oazowiczów odwiedził bp Marek Mendyk, który wraz z nimi przeżył dzień wspólnoty (więcej: Trzy oazy spotkały się w Bardzie).