Siła dla małżonków i chorych. Stoszowice przejdź do galerii

Kiedy wszyscy już wyszli z kościoła, wtedy zostawał w nim tylko on, proboszcz.

- Codziennie czekałem z niecierpliwością, gdy po Apelu maryjnym mogłem zostać sam na sam z Maryją i Jezusem - przyznaje ks. Marian Maluk. - Mogłem z nimi wtedy rozmawiać oddając im nie tylko to co moje, osobiste, ale także to co parafialne i to, co peregrynacyjne, bo program rekolekcji fatimskich mobilizuje do odkrywania szczególnych aspektów naszego życia - zaznacza. 

I tak się działo, kiedy np. 51 par małżeńskich odnawiało przysięgę małżeńską. Kiedy z mocno bijącym sercem powtarzali to, co przed wielu laty, ale już zupełnie inni: doświadczeni przez życie, pokiereszowani ale i umocnieni, zahartowani w upadkach i niesieni smakiem zwycięstwa. - Tyle wydarzyło się przeciwko naszej miłości, a jednak z Boża pomocą daliśmy radę i trwamy w jedności - komentowali parafianie. 

Podobnie nie lada poruszeniem było udzielanie sakramentu namaszczenia. - Kiedy robimy to z okazji 11 lutego, wtedy zimą tym co bardziej wrażliwym na chłód nie jest łatwo dotrzeć do kościoła, a w maju, nawet jak jest chłodniej, to i tak jest ciepło. Wiosna jest wiosna - wyjaśniają mieszkańcy Stoszowic dobrą frekwencję (48 osób) podczas celebracji tego sakramentu w trakcie rekolekcji.

Rekolekcje uświetniał swym śpiewem chór. Muzycy cztery tygodnie wcześniej ćwiczyli repertuar a organista cieszył się z postępów w opanowaniu melodii. Niestety w trakcie nawiedzenia organy milczały. Na tydzień przed rekolekcjami organista złamał rękę.  

Teraz, po zakończeniu rekolekcji, proboszcz rozeznaje czy jest zapotrzebowanie wśród wiernych na nabożeństwo fatimskie 13 dnia każdego miesiąca. - Jeśli pragnienie będzie powszechne, na pewno podejmiemy to dzieło - mówi. 

Fakty i liczby

Data nawiedzenia: 24-27 maja 2015 r.; Mszy św. powitania przewodniczył bp Adam Bałabuch; rekolekcje głosił o. Jacek Wójtowicz OFM Conv; proboszcz: ks. Marian Maluk; W delegacji powitania wzięli udział: Aleksandra Kenowa (Przewodnicząca Rady Gminy), Mateusz Kuriata i Agata Woźniczka, natomiast w imieniu parafian Maryję w znaku figury fatimskiej pożegnała Elżbieta Szopian (sołtyska wsi).