Opłacało się znać na nie odpowiedzi. Zwycięzca konkursu otrzymał bowiem całe pudełko pączków. Poczęstowano nimi także pozostałych kilkudziesięciu gości, którzy 24 lutego przybyli do Liceum Sióstr Niepokalanek w Wałbrzychu na dzień drzwi otwartych. Dość sporą ich grupę przyprowadził ks. Wojciech Oleksy z parafii Podwyższenia Krzyża Świętego.

- Jeszcze pracując w Świebodzicach, miałem podopiecznych, którzy interesowali się tą szkołą, a dziś część z nich do niej uczęszcza. Wiem jednak, że nie wszyscy wiedzą o jej istnieniu, dlatego zdecydowałem się zaprosić młodzież, z którą się spotykam regularnie przy parafii, na wycieczkę. Obiecałem radosną atmosferę i pączki - uśmiecha się wikariusz wałbrzyskiej parafii na Podzamczu.

Obietnicy dotrzymał, bo siostry i ich wychowankowie robili wszystko, by ewentualni kandydaci do szkoły czuli się w niej jak w domu. Zabawy integracyjne, słodki poczęstunek i opowieści o nauczycielach, zajęciach czy akademiku przy oprowadzaniu po szkole to tylko najważniejsze punkty spotkania. Był też czas na spotkanie z Agatą Patralską-Obarewicz, absolwentką, znaną dziś pisarką.

- Jeżeli ktoś z was ma wyjątkowe zainteresowania, chciałby robić coś ciekawego, to na pewno ta szkoła mu to umożliwi. Dzisiaj mogę powiedzieć, że wszystkie moje koleżanki, z którymi się tu uczyłam, robią niesamowite rzeczy. Są empatyczne, otwarte na nowości i nie mają problemów ze znalezieniem pracy - zapewniała autorka powieści „Cuda, wianki i kamienie”, „Mysz kościelna” czy „Wilcza Ikona”.

Wymieniając atuty tego miejsca, mówiła również o zajęciach artystycznych, które prowadzą jej dorosłe dzieci, czy pomocy, którą sama oferuje w realizowaniu marzeń o pisarstwie, dziennikarstwie czy sztuce filmowej.

Na koniec dyrektor placówki s. Dorotea Milewska zaprosiła chętnych do obserwatorium astronomicznego.

Więcej na temat szkoły przeczytacie w:

Przez trudy do gwiazd
Magnes, drut i siostra zakonna
Liceum sióstr niepokalanek otwiera drzwi dla chłopców
Niebo ogarnia wszystko, co piękne
Niepokalanki już z gwiazdami