Znają się bardzo dobrze. Wiry przejdź do galerii

Zazwyczaj bezpośrednie przygotowanie do peregrynacji rozpoczyna list od rekolekcjonisty czytany w niedzielę poprzedzającą Mszę św. powitania figury MB Fatimskiej. W parafii Wiry było inaczej. Już dziewięć tygodni wcześniej wierni zaczęli się spotykać na nowennowej adoracji Najświętszego Sakramentu połączonej z modlitwą różańcową. – Zresztą przez kult MB Szensztackiej i wspólnotę Legionu Maryi parafianie od kilku lat w sposób szczególny czczą Maryję, dlatego z taką wielkodusznością przyjęli także te rekolekcje - zapewnia ks. Adam Woźniak, proboszcz i wspomina także o tym, że we wspólnocie odprawiane jest również nabożeństwo pięciu pierwszych sobót miesiąca. 

On też był pomysłodawcą wieczornego czuwania zakończonego maryjną pasterką. Odbyła się ona 10 listopada w Wirach. – Zauważyliśmy, że nie zadbaliśmy o to, żeby podkreślić nieprzerwaną obecność Maryi w znaku figury fatimskiej pośród nas – mówi. – Dlatego po apelu maryjnym przy wygaszonych światłach jedynie ze światłem świec trwaliśmy na modlitwie ciesząc się tym czego uczy nas Maryja, do czego nas zaprasza, z jakim orędziem do nas przychodzi – dodaje.

Czuwanie było przede wszystkim adresowane do młodzieży i ona też, razem z proboszczem, animowała śpiew pieśni i piosenek maryjnych.

Następnego dnia figura była przewieziona do kościoła filialnego w Gogołowie, gdzie świętowano wspomnienie patrona świątyni, św. Marcina. – Cieszymy się, że tu u nas mogliśmy zawierzyć nasze rodziny Niepokalanemu Sercu Maryi – komentowali mieszkańcy. 

Fakty i liczby

Data nawiedzenia: 9 - 13 listopada  2014 r.; Mszy św. powitania przewodniczył bp Adam Bałabuch; rekolekcje głosił o. Tomasz Paradowski OFM Conv; do Apostolstwa Rodzin Fatimskich przystąpiła 1 rodzina; w Księdze Intencji przybyło 87 wpisów; proboszcz: ks. Adam Woźniak; Maryję witali: Rodzina Fałatów oraz Alicja i Krzysztof Dąbrowscy.