Na placu przyległym do paulińskiego klasztoru i Domu Księży Emerytów mogły się spotkać rodziny panów otaczających stolicę diecezji modlitwą różańcową w pierwsze soboty miesiąca.
Wcześniej jednak 3 października tradycyjnie dziesiątki mężczyzn znów spod sanktuarium św. Józefa w Świdnicy wyruszyły z modlitwą różańcową ulicami miasta. W drodze, jak zwykle, odmawiali m.in. litanię do opiekuna Jezusa i Maryi, a na miejscu, pod pomnikiem św. Jana Pawła II, ustawieni w rzędach rozważali tajemnice radosne.
- Panowie zaangażowani w inicjatywę i w grupę Wojowników Maryi od kilku miesięcy zastanawiali się, w jaki sposób włączyć do wspólnoty swoich najbliższych. I jakoś naturalnie zrodził się pomysł, by spotkać się najpierw rekreacyjnie na pikniku czy innej formie poczęstunku. Skorzystaliśmy z ciepłej aury i zorganizowaliśmy piknik na terenie należącym do Domu Księży Emerytów, a przyległym do naszego klasztoru. Było mnóstwo upieczonych przez ich żony ciast, a dla dzieci - dmuchany zamek. Mieliśmy okazję porozmawiać i wspólnie pomyśleć o ewentualnych przyszłych spotkaniach. Pojawiły się propozycje wyjazdów w góry czy wspólnej modlitwy, ale - póki co - nie ma konkretnych planów - mówi o. Tomasz, opiekun duchowy grupy.
Kolejne spotkanie modlitewne już za miesiąc, 7 listopada, a my przypominamy, że wspólnota Wojowników Maryi gromadzi mężczyzn walczących w codzienności o świętość - swoją i najbliższych. To oni również są głównymi organizatorami świdnickiego Męskiego Różańca. Przypominamy, że tej inicjatywie "Gość Świdnicki" towarzyszy od początku. Pisaliśmy o pierwszym spotkaniu (Przegapiłeś Męski Różaniec? Będą następne!), ale i o kolejnych: w lutym (Mężczyźni z różańcem znów na ulicach Świdnicy), marcu (To nie tylko Męski Różaniec), czerwcu (Zamaskowani mężczyźni wyszli na ulice), lipcu (Świdnica. Męski Różaniec nawraca) i sierpniu (.Świdnica. Mężczyźni zaproszeni do modlitwy).