Parafianie ze św. Anny w Wałbrzychu pożegnali Matkę Bożą.
Po trzech dniach w parafii pw. św. Anny figura Matki Bożej Fatimskiej ruszyła w dalszą podróż. Liturgii pożegnalnej przewodniczył ks. infułat Józef Strugarek, który podziękował franciszkanom na przybycie do najstarszego kościoła w Wałbrzychu. Zwrócił uwagę, że dziś nie oddaje się już pod opiekę kościołów św. Annie, a przecież to mama Maryi, która ją wychowywała i uczyła.
W homilii ojciec franciszkanin na przykładzie dwóch puszek napoju pokazał, że pustą jest łatwo zgnieść, zniszczyć, a pełna poddana podobnej próbie jest cała. Nawiązał w ten sposób do ludzkich wnętrz wypełnionych Bożą łaską, która daje moc przetrwać nawet największe przeciwności.
Pod koniec Mszy św. z kolei przyznał się do sekretu, że ksiądz proboszcz Jerzy Osoliński i ks. Grzegorz Kucharski namawiali go do przejścia do księży diecezjalnych, ale bronił się dzielnie, mimo iż czuł się między nimi jak wśród braci. Dziękując za dobroć i gościnność pożegnał się z parafianami.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.