Po rezygnacji z tej funkcji ks. Andrzeja Adamiaka biskup świdnicki w jego miejsce powołał ks. Wojciecha Iwanickiego.
Po 32 latach rektorat na Górze Iglicznej opuszcza ks. Andrzej Adamiak. Po święceniach kapłańskich w 1986 r. przez rok pracował jako wikariusz w parafii pw. św. Jerzego i MB Różańcowej w Wałbrzychu, a następnie przez 2 lata w parafii pw. NMP Różańcowej w Radwanicach. W 1989 r. został skierowany do pracy w sanktuarium Marii Śnieżnej (więcej: Góra Matki Bożej), gdzie posługiwał do dziś. Przez te lata troszczył się o sanktuarium, dbał o jego wnętrze i otoczenie.
- Chcę bardzo serdecznie podziękować ks. Andrzejowi za te lata pracy i wyrzeczeń. To, że dzisiaj ten obiekt jest taki okazały i tak zorganizowany, to ogromna zasługa ks. Adamiaka. Wiele lat bez urlopu, bez dodatkowych przywilejów, którymi cieszyli się księża pracujący w duszpasterstwie. Pełen poświęcenia i ofiary złożonej z siebie i swojego życia służył na szczycie góry. Jestem mu za to bardzo wdzięczny i będę chciał to jeszcze okazać publicznie - mówił bp Marek w auli kurialnej 26 listopada, zanim wręczył dekret nowemu rektorowi sanktuarium.
Dodajmy, że jest to wyjątkowe miejsce na mapie diecezji (Zdarzyło się 33 lata temu, Z wdzięczności kupił Matce Bożej drogocenną sukienkę). Urokliwa okolica sprawia, że licznie przybywają tu pielgrzymi, których jest co roku nawet 25 tys. (Nauczyciele na Iglicznej). Wśród nich są także klerycy trzeciego roku świdnickiego seminarium, którzy do Maryi Przyczyny Naszej Radości przybywają przed przyjęciem stroju duchownego (Weszli na Górę Igliczną, ale nie było łatwo).
Biskup powierzył opiekę nad tym miejscem młodszemu kapłanowi ks. Wojciechowi Iwanickiemu, któy dotychczas był wikariuszem w Ząbkowicach.
- Ufam głęboko, że duszpasterska posługa księdza Bogu i Kościołowi, sprawowana gorliwie z pełnym oddaniem i miłością, przyczyni się do umocnienia wiary i jedności wszystkich. Dziękując za dotychczasową służbę i gotowość do przyjęcia nowego zadania, proszę gorąco Miłosiernego Boga, aby towarzyszył księdzu w świętym posługiwaniu oraz przyzywam wstawiennictwa Matki Bożej Przyczyny Naszej Radości - dodał pasterz diecezji.
Ks. Wojciech Iwanicki pochodzi z Nowej Rudy-Słupica. Święcenia prezbiteratu przyjął 23 maja 2009 r. Jako motto swojej kapłańskiej drogi obrał słowa bł. ks. Jerzego Popiełuszki: "Bóg ma najwięcej sił w miłości". Pierwszą jego placówką była parafia pw. Matki Kościoła w Dzierżoniowie, z której w 2014 r. przeniósł się do parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Świdnicy. Tam również spędził 5 lat. W 2019 r. został wikariuszem w parafii pw. św. Anny w Ząbkowicach Śl. Przez te lata angażował się w pracę z dziećmi i młodzieżą, organizując m.in. wyjazdy, zawody sportowe, w których też sam chętnie brał udział. Jego jedną pasją, którą zaraża innych, są góry, a drugą - motory. Należy do księżowskiej grupy "God's guards". Chętnie też pielgrzymuje na Jasną Górę, a od dwóch lat jest przewodnikiem ząbkowickiej grupy.
Więcej na jego temat przeczytacie:
Wycieczki w góry ks. Wojciecha Iwanickiego
Z pasją na szczyt
Wyrwani sprzed komputerów
Akcja Informacyjna w Świdnicy
Wytańczone fundusze dla dzieci i młodzieży
W Świdnicy i Wałbrzychu równo rozpoczęli sezon motocyklowy
Zima na nich zaczekała
Pątnicy z Ząbkowic Śląskich i Kłodzka mają ten sam cel